Dwa dni temu rozmawiam przez Skype z moim chlopakiem:
Ja- Chcesz zobaczyc jak bylam dzisiaj ubrana?
Ch- No, wyslij....
Ja- (wyslalam)
Ch- Hahahahahaaa....
Ja- Co?
Ch- Wszystko ok, stroj ladny, zdjecie ladne, ale...
Ja- Tlo zle?
Ch- Nie, tlo moze byc tylko to ucho! Hahahahaaa... gdzie ja mialem oczy, ze sobie dziewczyne z takim uchem wybralem? :D
Bardzo smieszne...
A tak na serio to mialam tylko to jedno zdjecie do wyboru i mam nadzieje, ze na zywo nie wygladalam jak elf :P trudno zmiescic opaske i okulary za jednym, malym uchem :")
Okulary- Zara
Sztuczne futerko-Zara
Bluzka z marszczonymi rekawami (bardzo fajna, ale jeszcze bedzie okazja pokazac ja w calosci)- Zara
Spodniczka- Stradivarius
Baleriny- Oysho (mozliwe, ze sa przeznaczone tylko do chodzenia po domu, ale wlasnie takich szukalam :)
Torba- Friis & Co.
Perly- Oysho
perły są niesamowite,sama bym takie chciała.
OdpowiedzUsuńfajnie że złamałaś ich słodki charakter czarnym strojem
całość bardzo fajna
pozdrawiam
agata
P.S.nie martw sie ,ja elfie uszy mam na codzień,bez opaski i okularów:P
fajny look, paryski i niewymuszony:)
OdpowiedzUsuńhttp://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/
Takie perły, to jest to ;)
OdpowiedzUsuńloveinsecondhand.blogspot.com
zlosliwiec ;) jz bym chyba nie zauwazyla gdybys nie powiedziala ;)
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne balerinki z deichmanna tylko maja mala kokardke
zdecydowanie mój faworyt :))
OdpowiedzUsuńHeh bardzo mnie dialog rozsmieszył,gdyby nie on to pewnie nawet nie zwróciłabym uwagi na ucho,bo stylizacja bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCudna spódnica i futerko. Naprawdę budują klimat tego stroju!
OdpowiedzUsuń