Nie za duzo paskow?
W mojej szafie zdecydowanie za duzo, ale nie moge sie opanowac, zeby nie kupic kolejnej pasiastej bluzki, nie wiem co mnie napadlo, ale wszystko co w paski bardzo mi sie podoba :)
I co wazne wcale nie kojaza mi sie z Coco Chanel tylko z Kurtem Cobainem (to tak na marginesie:)
Zestaw szkolny
Kurtka- Asos
Bluzka- Pull and Bear
Trampki- Converse
Plecak- Oysho
moje motto brzmi:pasków nigdy nie za dużo, chociaż wolę Cię chyba w wersji kwiecistej.
OdpowiedzUsuńDodaję koleżankę do linków.
uwielbiam wszystkie Twoje zestawy ;))
OdpowiedzUsuńmam pare bluzek w paski (a na sobie nawet sweter :)
OdpowiedzUsuńale lubie tylko tę najdłuższą i najobszerniejszą, w tych drobnych paskach zawsze mam wrażenie, że znów przytyłam pare kg :D
za to Ty wyglądasz świetnie i masz super kurtkę
pzdr!
fajnie i na luuzie :)
OdpowiedzUsuńjaj! ale cudna kurtka i czerwone trampki! <3! to nie fair, jest za zimno na trampki!
OdpowiedzUsuńp.s. ten zestaw ubrań jak na razie najbardziej mi sie podoba :)
Luzacki pasiasty look , bardzo Ci pasuje...;) świetnie!
OdpowiedzUsuńtak, tak: pasków nigdy za dużo!
OdpowiedzUsuńChętnie oddam, ja już się nie mogę na niego patrzeć;)
OdpowiedzUsuńWow, you have a great sense of style! It really looks like my style, definitely keep an eye on your blog!
OdpowiedzUsuńbo te paski są niesamowite dlatego nie możesz się powstrzymać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna bluzeczka!
OdpowiedzUsuńBluzka jest rewelacyjna :) Dawno ją kupowałaś? Bo specjalnie odwiedziłam wczoraj P&B, ale jej nie było :(
OdpowiedzUsuńsłodkie masz te dołeczki jak się uśmiechasz:*
OdpowiedzUsuń