Ja tam nie narzekam, że jest trochę cieplej. W Szczecinie jest cieplej? Bo u mnie się zatrzymało na 20 i nie chce rosnąć... Yhh :) ubóstwiam kwiatowe maxi!
słońce, miałaś hiszpańskie upały to teraz nie narzekaj na odrobinę ciepła w Polsce. nie martw się, w sumie to ze trzy tygodnie będzie ciepło pewnie jak zawsze...
Hola Paulina, claro que me acuerdo de ti, es más nunca me he olvidado, tu mensaje me ha dado mucha alegría, siempre es bueno saber de gente que se parecía, me encantaría dedicarte un post en LOOK 10, ¿puedo ? además si estos dibujos son tuyos tambien dedicarte un post en HISTORIA DE LA MODA: http://modaenlahistoria.blogspot.com/ sección: handmade. Y si sabes polaco y español puedes ayudarme a traducir secciones al polaco, si no te quita tiempo de tus obligaciones. Este es mi mail: vlfmontes@gmail.com Espero tu respuesta. Besos cielo.
Oczywiście, że cieszę się z coraz wyższej temperatury ;)
OdpowiedzUsuńA sukienkę masz śliczną, motyw kwiatowy to jeden z moich ulubionych :)
a ja się ciesze... ;)
OdpowiedzUsuńsliczna sukienka!
Bardzo fajna sukienka :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubie upałów, mogloby się koło 20 stopni zatrzymać :)
Sukieneczka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńJa tam lubie upały, ale tylko jak mam wolne :)
Zapraszam do siebie http://swiatedki.blogspot.com/
Ja tam nie narzekam, że jest trochę cieplej. W Szczecinie jest cieplej? Bo u mnie się zatrzymało na 20 i nie chce rosnąć... Yhh :) ubóstwiam kwiatowe maxi!
OdpowiedzUsuńsłońce, miałaś hiszpańskie upały to teraz nie narzekaj na odrobinę ciepła w Polsce. nie martw się, w sumie to ze trzy tygodnie będzie ciepło pewnie jak zawsze...
OdpowiedzUsuńDobry plan z tymi sukienkami maxi z dziecięcego :)
OdpowiedzUsuńświetna sukienka, wyglądasz w niej fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńdla mnie 20 na plusie to nadal za mało, uwielbiam upały:))
jak możesz się nie cieszyć że jest coraz cieplej? :P a sukieneczka śliczna, sama szukam idealnej maxi. :)
OdpowiedzUsuńsandałki prześliczne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
mylifeisbrilliant-julka.blogspot.com
http://sentimentallady.blogspot.com/2011/05/konkurs.html
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w moim konkursie:)
Jak ślicznie wygladasz w tej sukience !
OdpowiedzUsuńHola Paulina, claro que me acuerdo de ti, es más nunca me he olvidado, tu mensaje me ha dado mucha alegría, siempre es bueno saber de gente que se parecía, me encantaría dedicarte un post en LOOK 10, ¿puedo ? además si estos dibujos son tuyos tambien dedicarte un post en HISTORIA DE LA MODA: http://modaenlahistoria.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsección: handmade.
Y si sabes polaco y español puedes ayudarme a traducir secciones al polaco, si no te quita tiempo de tus obligaciones.
Este es mi mail: vlfmontes@gmail.com
Espero tu respuesta.
Besos cielo.
Sukienka jest prześliczna :) A sukienke zawsze można skrócić, ja bym miała gorzej, bo ja jej już nie przedłuże hehe :)
OdpowiedzUsuńświetny blog :)
OdpowiedzUsuńładna sukienka.
CUDNA MAXI!
OdpowiedzUsuń20 stopni to trochę za mało, ale tak 25 mogłoby być i ani jednego więcej ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, na mnie też wszystkie maxi sukienki są zdecydowanie za długie :(
bajeczna maxi!!
OdpowiedzUsuńlike it! podoba mi sie pomysł z rysunkami ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuń