Końcówki moich włosów tym razem miały być miętowe, niestety jak się nakłada jedną farbę na drugą bez odbarwiania to wychodzi takie coś. Tak czy inaczej byłam zadowolona, teraz po kilku myciach nie wyglądają już tak fajnie i jak wszystko zejdzie wracam do cieplejszych kolorów. Nie chciałam po raz kolejny narzekać tutaj na pogodę, ale robienie zdjęć w takich warunkach to koszmar! Wiatr wieje, włosy poplątane, a ja nie umiem ustawić się jak człowiek dlatego trudno było mi wybrać zdjęcia na których fajnie byłoby widać całą stylizację. Spodnie pokazywałam niedawno za to bluzka i kopertówka to powrót po latach, były już na blogu, ale za czasów kiedy byłam piękna, młoda i wierna naturalnemu koloru włosów.
Spodnie- Promod
Torebka, buty- Zara
Bluzka- Mango
Okulary- Oysho
Na koniec zdjęcie typu "takie tam, z zaskoczenia" czyli zdjęcie po zdjęciach ;)
Fot. Klaudia Jaworska